eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Skandal na spotkaniu z ministrem Gowinem: Ochroniarz nie wpuścił młodzieżówki PiS, bo miałby „przerąbane” [VIDEO, ZDJĘCIA]

REKLAMA
zdjecie 2232
zdjecie 2232
fo. D. Płoski fo. D. Płoski
REKLAMA
Ostrołęka: O reformie struktury organizacyjnej sądów, deregulacji zawodów oraz in vitro rozmawiał z przedstawicielami ostrołęckich mediów minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Przed spotkaniem doszło do skandalu - członek ostrołęckiej młodzieżówki PiS nie został na nie wpuszczony przez ochronę, bo... mógł zadawać trudne pytania, a ochrona miałaby przez to „przerąbane”.

Niewygodnych pytań nie będzie

- Jestem pierwszym ministrem sprawiedliwości, który nie jest prawnikiem. Wiąże się to z oczywistymi ograniczeniami. Ja wielu spraw muszę się najzwyczajniej w świecie nauczyć. Stąd moja wizyta w siedzibie sądu ostrołęckiego. Stąd wiele moich podróży - rozpoczął od wyjaśnienia Gowin. - System sądownictwa w Polsce czeka bardzo wiele istotnych zmian - dodał minister.

Zmiany, o których mówił szef resortu sprawiedliwości, to m.in. przekształcenie najmniejszych sądów w oddziały zamiejscowe większych jednostek, informatyzacja sądów czy rejestracja audio wideo rozpraw.

Piątkowe spotkanie z ministrem sprawiedliwości nie odbyło się jednak bez skandalu. Do budynku sądu okręgowego, gdzie odbywało się spotkanie, nie został wpuszczony członek Forum Młodych PiS Ostrołęka, Łukasz Wilczewski, który chciał zadać kilka pytań Gowinowi.

- Nie wpuściła mnie ochrona sądu, mówiąc, że jestem z PiS i będę zadawał niewygodne pytania panu ministrowi - mówi nam Wilczewski. - Ochroniarz powiedział, że jak mnie wpuści, to będzie miał „przerąbane” u prezes sądu - dodał. Dzień wcześniej młodzieżówka skontaktowała się z organizatorem spotkania, posłem Platformy Obywatelskiej Andrzejem Kanią, prosząc o umożliwienie spotkania z ministrem, ale poseł nie odpowiedział na maila, ani nie oddzwonił.

Śmiech na sali

Andrzej Kania, otwierając spotkanie z Gowinem podkreślił, że jest to historyczna, bo pierwsza w dziejach miasta, wizyta jakiegokolwiek ministra sprawiedliwości. Zapytaliśmy więc, czy mieszkańcy Ostrołęki - skoro to taka wyjątkowa i historyczna chwila - będą mieli możliwość spotkania się i porozmawiania z Jarosławem Gowinem. Kania tłumaczył brak spotkania z mieszkańcami Ostrołęki w programie wizyty niedogodną porą.

- Wizyta pana ministra potrwa do godziny 13, może 14, a w tym czasie mieszkańcy Ostrołęki są w pracy. Takie spotkanie z mieszkańcami zorganizujemy przy okazji następnej wizyty, wtedy na pewno każdy z mieszkańców miasta będzie miał możliwość porozmawiania z panem ministrem i zadania mu pytania - wyjaśnił poseł Kania.

Dlaczego zatem mieszkaniec Ostrołęki, który - mimo rzekomo niedogodnej godziny - przybył na spotkanie z ministrem, nie został na nie wpuszczony? Na nasze o to pytanie zarówno minister jak i poseł zareagowali śmiechem...

- Takie są procedury, że do sądu nie każdy może wejść - próbował ratować sytuację sędzia Jerzy Pałka, rzecznik prasowy ostrołęckiego sądu.

Po spotkaniu z dziennikarzami minister udał się do zakładu karnego w Przytułach.
Materiał filmowy 1 :
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×