eOstroleka.pl
Powiat ostrołecki,

Wójt Gocłowski o kontrolach w gminie Czerwin: „Kiedyś było ORMO, teraz jest jeszcze gorzej” [VIDEO, ZDJĘCIA]

REKLAMA
fot. eOstroleka.plfot. eOstroleka.pl
REKLAMA
zdjecie 1255
We wtorek, 18 września, w Czerwinie odbyła się XX sesja Rady Gminy. Podczas obrad tradycyjnie już doszło do gorącej dyskusji między wójtem Ryszardem Gocłowskim i radną Genowefą Damięcką.  

Obrady początkowo przebiegały spokojnie. Radni prawie jednomyślnie przegłosowywali kolejne uchwały, dotyczące między innymi: ustalenia obwodów wyborczych, utworzenia nowej komisji czy zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej.

Dyskusja rozpoczęła się w punkcie sprawy różne. Serię pytań zadała,wójtowi, Genowefa Damięcka.

- Kiedy w Czerwinie będą tabliczki z nazwami ulic i plac zabaw? - pytała radna. - I jeszcze jedno pytanie - kto jest wykonawcą  robót prowadzonych w Domu Strażaka, kto wygrał przetarg wiem, ale kto tam pracuje?

Wójt, Ryszard Gocłowski na pytania nie chciał odpowiadać. Wyznaczył do tego swojego asystenta.

- Przetarg wygrała firma z Makowa Mazowieckiego, jednak wykonanie zostało zlecone firmie lokalnej.

Jak zapewnił asystent wójta, zwycięzca przetargu zapytał, czy może zlecić podwykonawstwo firmie lokalnej, a gmina, nie widząc przeszkód, zgodziła się.

- Czy to nie dziwny zbieg okoliczności, że firma robi dach na szkole, że będzie budowała domki na działkach, które w Czerwinie już kupił i remontuje Dom Strażaka - mówiła Damięcka. - Jak to się dzieje, że byli oficerowie policji pracują na rzecz gminy i świadczą usługi, tak jak pan asystent pana wójta, jak to jest? - pytała.

Następnie poruszono sprawę obietnicy wójta, którą złożył w czerwcu na sesji Rady Gminy. Miał on odczytać protokół ze sprawy dotyczącej kupowania przez niego głosów, podczas ostatnich wyborów samorządowych. Tym razem Gocłowski postanowił odpowiedzieć osobiście.

- Pani mnie oczernia, uważa, że dwa razy zapłaciłem za drogi, pani syn to nagrywa i puszcza do internetu. Jako urzędujący policjant powinien też przestrzegać prawa. Skoro tego nie robi, to mój radca nie kazał mi czytać tego, czego nie muszę - mówił wójt. - A ja nie muszę pani tego czytać. A głosy nie były kupowane i jest sprawa umorzona i jest bezpodstawne zatrzymanie.

Radna Damięcka następnie poprosiła wójta, aby poinformował, jaką karę nałożył na niego Rzecznik Dyscypliny Finansowej w sprawie niegospodarnego zarządzania finansami publicznymi.

- Niech społeczeństwo się dowie - mówiła Damięcka.

Ryszard Gocłowski stwierdził, że kara nie jest duża. Został upomniany i musiał zapłacić 300 zł kosztów za przeprowadzone postępowanie.

- Pani Damięcka Orlika też już zgłosiła do kontroli, żebym został ukarany - dodał wójt. - Mówi się, że kiedyś było ORMO, teraz jest jeszcze gorzej. Rzecznik dyscypliny odesłał skargę, także może już pani pisać następne. Wcześniej u nas było dobrze, nie było nikogo, kto by był przeciw gminie. Radna nie chciała nic zrobić dla gminy przyszła tu, by przeszkadzać.

Radna w swojej odpowiedzi podkreśliła, że cały czas dla niej najważniejsze są oszczędności. Chciałaby, żeby gmina się rozwijała i żeby przestano marnotrawić publiczne pieniądze. I nadal będzie to czynić, bowiem leży jej na sercu dobro mieszkańców.


J. Pych
Materiał filmowy 1 :
REKLAMA
zdjecie 1255
Kalendarz imprez
lipiec 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 30 dk1  2  3 dk4 dk5 dk6
 7  8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13
 14  15 dk16  17  18 dk19  20
 21  22  23  24  25 dk26  27
 28  29  30  31  1  2  3
×