Wydawało mu się, że znalazł idealny sposób na szybkie wzbogacenie się kosztem ufnych, starszych ludzi. Nie wiedział jednego – każdy jego krok śledzili już kryminalni z Ostrołęki. Finał tej historii rozegrał się błyskawicznie, a 38-letni oszust nie miał żadnych szans.
To miały być łatwe pieniądze. Kolejny telefon, kolejna wzruszająca historia o wypadku i pilnej potrzebie gotówki na kaucję. W sidła oszusta wpadło starsze małżeństwo z powiatu ostrołęckiego, które uwierzyło w dramatyczną opowieść. Chwilę później mężczyzna trzymał w ręku blisko 40 tysięcy złotych – oszczędności całego ich życia. Był pewien, że i tym razem mu się udało. Ale to była tylko cisza przed burzą.
Zasadzka kryminalnych
Operacja policjantów z Wydziału Kryminalnego rozpoczęła się nieco wcześniej. W środę dyżurny ostrołęckiej komendy odebrał telefon od czujnej seniorki, którą próbowano oszukać w ten sam sposób. Kobieta na szczęście nie dała się nabrać i natychmiast powiadomiła służby. To był sygnał do działania. Policjanci wiedzieli, że oszust nie odpuści i będzie próbował dalej. Rozpoczął się wyścig z czasem.
Dzięki żmudnej pracy operacyjnej i błyskawicznemu rozpoznaniu, funkcjonariusze wpadli na trop podejrzanego. Wytypowali miejsce, gdzie mógł się pojawić. Nie mylili się. Już po kilkudziesięciu minutach namierzyli 38-latka na terenie jednej z podostrołęckich gmin. Mężczyzna został zatrzymany tuż po tym, jak odebrał od seniorów torbę z gotówką. Był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu. Został obezwładniony i zakuty w kajdanki. Co najważniejsze – policjanci odzyskali całą skradzioną kwotę.
Jak podkreśla rzecznik prasowy ostrołęckiej policji, nadkom. Tomasz Żerański, kluczowe było szybkie i zdecydowane działanie.
„Zebrany dzięki dobrej pracy policjantów i prokuratorów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu oszustwa. Ponadto na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.”
Trafi za kratki
Jak informują policjanci, sprawa ma charakter rozwojowy, co może oznaczać, że zatrzymany ma na sumieniu więcej podobnych przestępstw.
Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność. Oszuści wciąż modyfikują swoje metody, ale cel jest zawsze ten sam – wyłudzić oszczędności od seniorów. Rozmawiajmy z naszymi rodzicami i dziadkami, ostrzegajmy ich przed podobnymi telefonami. Zanim komukolwiek przekażą pieniądze, muszą zweryfikować taką prośbę, dzwoniąc do prawdziwego członka rodziny.