Zaczęło się od alkoholu, skończyło na napadzie. Agresorzy usłyszeli zarzuty

Do niebezpiecznego incydentu doszło na terenie Ostrowi Mazowieckiej. Trzech mężczyzn zaatakowało 54-latka, z którym wcześniej spożywali alkohol. Napastnicy ukradli zegarek oraz telefon komórkowy. Dzięki sprawnej akcji ostrowskich kryminalnych sprawcy usłyszeli już zarzuty.

W poniedziałkowy wieczór, 15 grudnia, spotkanie towarzyskie przy alkoholu w Ostrowi Mazowieckiej przybrało dramatyczny obrót. Między 54-letnim mężczyzną a jego trzema kompanami wybuchła gwałtowna sprzeczka. Sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli – agresorzy zaatakowali mężczyznę, a następnie go okradli. Łupem napastników padł zegarek oraz telefon komórkowy.

Co istotne, poszkodowany nie zgłosił sprawy natychmiast. Na policję udał się dopiero następnego dnia, informując funkcjonariuszy o przebiegu zdarzenia.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze z pionu kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej.

– Jeszcze tego samego dnia policjanci ustalili i zatrzymali trzech mieszkańców powiatu ostrowskiego w wieku 34, 42 i 43 lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali skradziony zegarek.

– informuje asp. Marzena Laczkowska, oficer prasowy KPP w Ostrowi Mazowieckiej.

Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już prokuratorskie zarzuty dokonania rozboju na 54-latku.

W czwartek, 18 grudnia, Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanych środków zapobiegawczych. Mężczyźni zostali objęci, dozorem policyjnym, zakazem kontaktowania się z pokrzywdzonym, zakazem zbliżania się do 54-latka na odległość mniejszą niż 100 metrów oraz zakazem kontaktowania się z pozostałymi współpodejrzanymi.

Zgodnie z polskim Kodeksem karnym, rozbój jest przestępstwem zagrożonym bardzo surową karą. Za ten czyn trójce mieszkańców powiatu ostrowskiego grozi kara od 2 do nawet 15 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.