eOstroleka.pl
Ostrołęka, NASZ NEWS

Zbrodnia w płomieniach. Zapadł wyrok za zabójstwo w Wolkowych. Witold C. winny

REKLAMA
zdjecie 3505
zdjecie 3505
fot. OSP Myszyniecfot. OSP Myszyniec
REKLAMA
zdjecie 3505
zdjecie 3505
Posłuchaj

Sąd Okręgowy w Ostrołęce wydał dziś wyrok w głośnej sprawie zabójstwa w miejscowości Wolkowe (gm. Myszyniec) w wyniku którego zginął 77-letni Stefan C. Na ławie oskarżonych zasiadł jego syn, Witold C., który zdaniem oskarżyciela publicznego przez lata znęcał się nad ojcem, a ostatecznie doprowadził do jego śmierci.

Witold C. został uznany za winnego zabójstwa swojego ojca oraz znęcania się nad nim i skazany na karę łączną 25 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności (kary jednostkowe to 25 lat więzienia za zabójstwo i 2 lata więzienia za znęcanie się). Oskarżony będzie też poddany terapii leczenia uzależnień. 

Tragiczny finał wieloletniego znęcania

Do tragedii doszło w nocy z 14 na 15 września 2024 roku około godziny 23:00. W akcji gaśniczej pożaru domu w Wolkowych wzięły udział zastępy straży pożarnej z Ostrołęki i Myszyńca. Po zakończeniu akcji ratunkowej w zgliszczach budynku strażacy odkryli spalone zwłoki Stefana C.

Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Ostrołęce ujawniło dramatyczne szczegóły ostatnich lat życia 77-latka. Jak ustalili śledczy, od marca 2021 roku do dnia tragedii Witold C. systematycznie znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoim ojcem. Zwykle działo się to pod wpływem alkoholu.

Wielokrotnie wyzywał ojca, kopał go po ciele, uderzał pięścią w twarz i głowę, groził też zabójstwem i spaleniem – podała prokuratura w komunikacie.

Prokuratura ustaliła, że 14 września 2024 roku Witold C. zrealizował swoje groźby. Wieczorem przyszedł do domu, wiedząc, że ojciec śpi na wyższej kondygnacji drewnianego budynku. Oskarżony podłożył ogień w niższej części domu, w miejscach gdzie znajdowały się przedmioty łatwopalne, dążąc do jak najszybszego rozprzestrzenienia się płomieni.

W wyniku podpalenia doszło do całkowitego spalenia domu i zawalenia się budynku. Bezpośrednio po zajęciu się ogniem budynku, Witold C. odjechał z miejsca zdarzenia na rowerze. Po drodze mijali go strażacy, jadący do pożaru.

Wyrok jest nieprawomocny. Możliwa jest apelacja

Sprawca został zatrzymany na Orlenie w Myszyńcu. Podczas wielokrotnych przesłuchań w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw i złożył obszerne wyjaśnienia, które jednak były całkowicie sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym.

Przeprowadzone badania sądowo-psychiatryczne wykazały, że w czasie popełnienia przestępstw Witold C. był poczytalny. Był też już wcześniej wielokrotnie karany przez sądy, m. in. za pobicie, kradzieże, kradzieże w włamaniem, rozboje czy groźby.

Sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością gminy Myszyniec i pokazuje dramatyczne konsekwencje przemocy domowej. Wyrok, jaki zapadł w Ostrołęce, jest nieprawomocny - przysługuje od niego odwołanie do Sądu Apelacyjnego. 

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
październik 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 29  30 dk1 dk2  3 dk4 dk5
 6 dk7 dk8  9  10  11 dk12
 13  14 dk15  16  17 dk18  19
 20  21 dk22  23  24  25  26
 27  28 dk29  30  31  1  2
×