eOstroleka.pl
Powiat ostrołecki,

Od gróźb do zbrodni. Przerażająca prawda, którą odkryli śledczy

REKLAMA
fot. OSP Myszyniecfot. OSP Myszyniec
REKLAMA
zdjecie 2058

Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce zakończyła śledztwo w sprawie dramatycznych wydarzeń, do których doszło w miejscowości Wolkowe w gminie Myszyniec. Witold C. (41 l.) został oskarżony o spowodowanie pożaru budynku mieszkalnego, w wyniku którego śmierć poniósł jego 77-letni ojciec, Stefan C. Śledczy postawili mu również zarzut wieloletniego znęcania się nad ofiarą. Akt oskarżenia trafił już do Sądu Okręgowego w Ostrołęce.

Sprawa rozpoczęła się od zgłoszenia pożaru w nocy z 14 na 15 września 2024 roku około godziny 23:00. W akcji gaśniczej uczestniczyły cztery zastępy straży pożarnej, w tym jednostki z Ostrołęki i Myszyńca. Po ugaszeniu płomieni, w zgliszczach drewnianego domu strażacy odnaleźli zwęglone zwłoki Stefana C.

Śledztwo ujawniło szokującą historię przemocy domowej. Witold C. od marca 2021 roku do dnia pożaru miał znęcać się fizycznie i psychicznie nad swoim ojcem. Jak ustalili śledczy, najczęściej pod wpływem alkoholu wyzywał seniora, kopał go, uderzał pięścią w twarz i głowę, a także wielokrotnie groził zabójstwem i spaleniem.

Według prokuratury, 14 września 2024 roku oskarżony zrealizował swoje groźby. Wieczorem przyszedł do domu, w którym przebywał jego śpiący na wyższej kondygnacji ojciec, po czym podłożył ogień w dolnej części budynku, w miejscach gdzie znajdowały się łatwopalne przedmioty. Celem było szybkie rozprzestrzenienie się ognia. W wyniku pożaru dom całkowicie spłonął i zawalił się, a Stefan C. zginął w płomieniach.

Bezpośrednio po podpaleniu Witold C. odjechał z miejsca zdarzenia na rowerze, a po drodze mijali go... jadący do pożaru strażacy. Został zatrzymany na stacji paliw Orlen w Myszyńcu.

Podczas przesłuchań oskarżony nie przyznał się do winy, składając obszerne wyjaśnienia, które według prokuratury są całkowicie sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Z przeprowadzonych badań psychiatrycznych wynika, że w chwili popełnienia przestępstwa był w pełni poczytalny. Przez cały okres śledztwa przebywał w areszcie tymczasowym.

Witold C. był już wcześniej wielokrotnie karany za różne przestępstwa, w tym pobicie, kradzieże, włamania, rozboje i groźby. Za zbrodnię zabójstwa grozi mu kara od 10 lat pozbawienia wolności do dożywocia włącznie.

REKLAMA

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
maj 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30 dk1 dk2 dk3 dk4
dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10 dk11
dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17 dk18
dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24 dk25
dk26  27 dk28  29  30 dk31  1
×