eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Blaski i cienie drugiego roku po zmianie władzy

REKLAMA
zdjecie 2000
zdjecie 2000
REKLAMA

22 listopada 2020 roku to dzień, w którym mijają dwa lata, odkąd rządy w mieście rozpoczął prezydent Łukasz Kulik, odsuwając od władzy po 12 latach Janusza Kotowskiego. I choć często słyszymy "a przez ostatnie 12 lat...", to jednak skupmy się na tym, co działo się przez minione 12 miesięcy. A działo się sporo.

Zarzuty

To było jedno z najgłośniejszych wydarzeń mijajęcego roku. W lipcu 2020 roku prokurator z Prokuratury Okręgowej w Łomży przedstawił prezydentowi Łukaszowi Kulikowi zarzut dotyczący organizacji przetargu na budowę ulicy Majewskiego. Niedługo później śledczy zbadali kolejne inwestycje - dotyczące ulic Krańcowej i Olimpijskiej. W tym przypadku również zdecydowano się postawić zarzuty prezydentowi Ostrołęki.

Łukasz Kulik konsekwentnie twierdzi, że jest niewinny.

Co ciekawe, we wszystkich zarzutach przewija się postać i firma Marka T. - przedsiębiorcy, który w 2018 roku otrzymał od prezydenta Ostrołęki pełnomocnictwo, dotyczące m.in. wglądu do ważnej dokumentacji Urzędu Miasta związanej z inwestycjami. Sprawę ujawnił wówczas portal eOstroleka.pl. Choć jedni nazywają go "pechowym przedsiębiorcą", to jednak jest to osoba w przeszłości prawomocnie skazana za oszustwo, w dodatku w styczniu 2021 r. ponownie stanie przed sądem (pierwsza rozprawa miała się odbyć w listopadzie br., ale została odroczona ze względu na usprawiedliwioną nieobecność oskarżonego).

Wyrok i śniadanko

To nie był łatwy rok także dla zastępcy prezydenta Ostrołęki. Maciej Kleczkowski stanął przed sądem, oskarżony o czterokrotne zatajenie prawdy w oświadczeniach majątkowych, które składał jako radny oraz wiceprezydent miasta. Sąd uznał go za winnego i 16 stycznia br. wymierzył mu karę grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych. Zastępca prezydenta odwołał się od nieprawomocnego wyroku, a rozprawa apelacyjna odbędzie się 1 grudnia. Miała odbyć się wcześniej, lecz wiceprezydent poprosił o jej odroczenie ze względu na ważne obowiązki służbowe - sesję rady miasta, na której się nie pojawił.

Dodatkowo Kleczkowski musiał zmierzyć się z niekorzystnymi opiniami radnych. Zarzucali oni wiceprezydentowi, że nie przychodzi na sesje rady miasta. I rzeczywiście - jako radny Maciej Kleczkowski był niezwykle aktywny i na każdej sesji zadawał sporo pytań, a jako wiceprezydent jak ognia unika spotkania z radnymi. Aktywny jest za to w internecie i to nie tylko podczas transmisji na żywo przy muzyce rozrywkowej. Bez echa nie przeszło też słynne śniadanko, jakie przyrządził swojej partnerce. Mimo nieprawomocnego wyroku oraz internetowej kompromitacji, wiceprezydent utrzymał stanowisko.

Brak poparcia rady miasta

Radni obecnej kadencji w ciągu ostatniego roku mocno zaostrzyli kurs i okazują się surowymi recenzentami władzy. Ich niezadowolenie wzbudziła szczególnie współpraca ze wspomnianym przedsiębiorcą, skazanym w przeszłości za oszustwo. Wskazywali też "huśtawkę kadrową" (w kilku przypadkach zakończoną odszkodowaniami za zwolnienia) i niespełnione obietnice wyborcze, choć rzecz jasna nie da się spełnić wszystkich obietnic w niecałe pół kadencji.

Po radnych PiS można było się spodziewać, że będą stali w opozycji do prezydenta miasta, ale coraz częściej swój sprzeciw wyrażają także pozostałe kluby.

Swoje niezadowolenie radni wyrazili w głosowaniu nad wotum zaufania. Okazało się, że prezydentowi ufają tylko radni z jego ugrupowania "Ostrołęka dla Wszystkich". Pozostali wcisnęli czerwony guzik, który okazuje się żółtą kartką.

Nowości i inicjatywy

Nie da się jednak nie zauważyć, że prezydent Ostrołęki w ostatnim roku podjął kilka istotnych incjatyw. Za jeden z nich może być odebrana nominacja Anny Gocłowskiej na stanowisko wiceprezydenta. Dotychczasowa dyrektor Wydziału Oświaty nie boi się odpowiedzi na pytania, nawet te trudne, zadawane przez dziennikarzy, radnych czy mieszkańców - a to już nowa jakość na stanowisku zastępcy prezydenta.

Podjęto też próbę walki z korkami w mieście. Co piątek testowana jest nowa organizacja ruchu, lecz obecnie efekty trudno uznać za miarodajne, gdyż największe korki tworzyły się w Ostrołęce w miesiącach letnich, gdy ze strony Warszawy sunął sznur aut na Mazury. Warto sprawdzać nowe rozwiązania, ale prawdziwy test nadejdzie w przyszłym roku.

Jeżeli chodzi o inwestycje, to drugi rok rządów prezydenta Łukasza Kulika upłynął pod znakiem dokańczania inwestycji zostawionych "w spadku" po poprzednikach, kilku istotnych projektach (np. budowa Padlewskiego/Sierakowskiego czy remont żłobka) oraz mniejszych działaniach, typu wymiana ławek, barierek czy fragmenty chodników. Plany na przyszłość są jednak ambitne, bo złożone zostały wnioski na realizację 16 inwestycji - wszystko w ramach Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Szacowany koszt wszystkich wnioskowanych zadań wynosi ponad 457 mln zł, z czego miasto będzie musiało zabezpieczyć wkład własny w wysokości około 90 milionów. Na razie to jednak tylko plany, bo wnioski nie zostały rozpatrzone.

Jedno jest pewne - przyda się uspokoić atmosferę wokół inwestycji. Do kuriozalnej sytuacji doszło w przypadku remontów na ulicach Padlewskiego/Sierakowskiego oraz Sienkiewicza. W pierwszym z wymienionych przypadków ktoś próbował zniszczyć wykonane prace, w dodatku podczas odbioru technicznego doszło do nieporozumień między miejskim urzędnikiem a przedstawicielami wykonawców.

Z kolei jeżeli chodzi o chodnik przy Sienkiewicza, to wykonawca twierdzi, że w dzień wolny nakrył urzędnika oraz właściciela konkurencyjnej firmy na terenie budowy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Czy będzie przyspieszenie?

Dziś rozpoczyna się trzeci rok rządów obecnej władzy w mieście. Czy będzie to rok zmian i dużego przyspieszenia, jeżeli chodzi o kluczowe decyzje czy inwestycje? Wyzwań na pewno nie zabraknie, choć trwający czas epidemii koronawirusa nie pomaga w osiąganiu sukcesów.

Każdy może mieć swoją subiektywną ocenę obecnej władzy, lecz nie zapominajmy, że najważniejsze badanie nastrojów społecznych będzie miało miejsce w 2023 roku, podczas kolejnych wyborów samorządowych. Do tego czasu władza powinna zbierać plusy, a unikać minusów.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27  28
dk29  30  1  2  3  4  5
×