Z pozoru niewinna randka z nowo poznaną kobietą zakończyła się dla 50-letniego mężczyzny dramatycznie. Mężczyzna nie spodziewał się, że spotkanie z atrakcyjną 23-latką będzie tak bolesne. Sprawą zajmuje się Komenda Powiatowa Policji w Ostrowi Mazowieckiej.
Do zdarzenia doszło po tym, jak 50-latek umówił się na spotkanie z 23-letnią kobietą poznaną na jednym z portali randkowych. Kobieta wskazała konkretny adres, pod którym mieli się zobaczyć. Kiedy mężczyzna dotarł na miejsce, zamiast wyczekiwanej randki, został brutalnie zaatakowany przez nieznanego mu mężczyznę.
Napastnik nie tylko pobił 50-latka, ale również ukradł mu pieniądze. Poszkodowanemu udało się zbiec i powiadomić policję.
– Policjanci, którzy przybyli pod wskazany adres, zastali na miejscu kompletnie pijaną 23-latkę oraz 54-letniego mężczyznę, który – jak się okazało – był sprawcą rozboju.
– informuje asp. Marzena Laczkowska, rzeczniczka prasowa ostrowskiej policji.
Oboje – kobieta i jej towarzysz – byli wcześniej notowani za rozboje i inne przestępstwa. W trakcie przeszukania domu 23-latki funkcjonariusze znaleźli pieniądze skradzione ofierze. Para została zatrzymana i przewieziona do policyjnych cel.
Po wykonaniu czynności procesowych, 23-latka została zwolniona. 54-letni napastnik usłyszał zarzut dokonania rozboju w warunkach recydywy. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt, który został rozpatrzony pozytywnie. Mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie śledczym. W piątek został przewieziony do zakładu karnego.
Za rozbój grozi kara nawet do 15 lat więzienia, jednak ze względu na działanie w warunkach recydywy sąd może orzec wyższy wymiar kary.