W niedzielny wieczór, 21 września, w miejscowości Kadzidło doszło do niebezpiecznego pożaru na terenie jednego z gospodarstw rolnych. Na skutek podpalenia zapłonęły składowane na posesji bele siana. Dzięki błyskawicznej i profesjonalnej akcji straży pożarnej udało się zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia na pobliski las i budynek mieszkalny.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb ratunkowych w godzinach wieczornych. Po przybyciu na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej, ogniem objęte były już dwie duże bele siana. Sytuacja była bardzo poważna, ponieważ płomienie, podsycane przez wiatr, zagrażały bezpośrednio przylegającemu do gospodarstwa lasowi oraz znajdującemu się w pobliżu domowi mieszkalnemu.
Do walki z żywiołem zadysponowano łącznie pięć jednostek strażackich. Strażacy natychmiast przystąpili do działań gaśniczych, koncentrując swoje wysiłki na opanowaniu płomieni i niedopuszczeniu do ich dalszego rozprzestrzenienia. Jednocześnie zabezpieczono teren wokół płonących bel, aby zminimalizować ryzyko dla otoczenia.
Dzięki sprawnej i skoordynowanej akcji, pożar udało się szybko opanować i ugasić. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Wstępnie straty materialne oszacowano na kwotę około 500 złotych. Jak podkreślają strażacy, gdyby nie szybka reakcja i interwencja, szkody mogłyby być niewspółmiernie większe, a skutki pożaru tragiczne.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez nieznaną osobę. Okoliczności zdarzenia będą teraz wyjaśniane przez policję.