Za nami najważniejsza dyskusja w kampanii wyborczej 2024. Debata prezydencka eOstrołęki i RCS Livestream przyciągnęła przed monitory szerokie grono odbiorców. Niezwykle ciekawe były pytania wzajemne. Jeden z kandydatów zdecydował się na niestandardowe posunięcie.
W debacie prezydenckiej eOstrołęki i RCS Livestream drugą turę stanowiły pytania wzajemne kandydatów. Tylko jeden kandydat wpadł na niestandardowy pomysł i postanowił... zadać pytanie samemu sobie. "Czy przedsiębiorca to dobry pomysł na prezydenta miasta?" - zapytał Mariusz Mierzejewski z Bezpartyjnego Miasta Ostrołęki, po czym... sam udzielił odpowiedzi.
- W wielu kulturach demokratycznych rozwiniętych pewnie trochę bardziej niż my, kreuje się taką zasadę, że bardzo często zadania publiczne powierza się osobom, które się sprawdziły w takiej przestrzeni prywatnej, prowadząc swoje firmy, bądź realizując się jako weterani wojenni. W przypadku Francji, w wielu przypadkach w USA, sprawdzają się takie sytuacje - powiedział Mariusz Mierzejewski, dodając:
Ja, jeżeli zostanę prezydentem, na drugi dzień zbędę wszystkie swoje udziały i zajmę się tylko samorządem miasta. Poświęcę całą swoją energię, wiedzę i umiejętności miastu i będę starał się, żeby miasto wykorzystało czas, który przed nim jest.
- Wydaje mi się, że doświadczenie przedsiębiorcy jest bardzo potrzebne. Bo miasto to jest duża firma, w której jest zatrudnione kilka tysięcy osób, gdzie trzeba zarządzać majątkiem i trzeba liczyć każdą złotówkę, żeby optymalizować wszystkie koszty - dodał.