W piątek, 11 lipca, około godziny 11:00 w miejscowości Guzowatka w gminie Baranowo doszło do nietypowego zdarzenia drogowego. Kierujący ciągnikiem rolniczym popularnie zwanym "Władimirec" z nieznanych początkowo przyczyn zjechał z lokalnej drogi na pobocze, po czym wpadł do przydrożnego rowu. Pojazd przewrócił się na bok.
Na szczęście kierowcy nic się nie stało. Jak potwierdzili funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce, mężczyzna był trzeźwy. W rozmowie z policjantami przyznał, że podczas jazdy zagapił się… na konie biegające po pobliskiej łące.
– Zdarzenie było niecodzienne, ale na szczęście zakończyło się jedynie na uszkodzonym pojeździe – przekazał oficer prasowy ostrołęckiej policji, nadkomisarz Tomasz Żerański. – Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o koncentrację i ostrożność. Nawet krótka chwila nieuwagi może prowadzić do groźnych sytuacji.
Pomimo nietypowego powodu zdarzenia, sprawa została zakwalifikowana jako kolizja drogowa.