Poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS) gościł dziś w telewizji wPolsce24. Ostrołęcki parlamentarzysta mówił m.in. o kwestii obecnej sytuacji związanych z intensywnymi opadami deszczu, jak również politycznych rozgrywkach w koalicji rządzącej.
Rozmowa zaczęła się od kwestii niżu genueńskiego, powodującego intensywne opady deszczu, a co za tym idzie - zagrożeniem podtopieniami. Jak rząd radzi sobie z obecnymi zagrożeniami?
- Nie ufam rządowi, obserwujemy na ekranach naszych telewizorów i w informacjach dużą panikę. Nie jest normalne to, kiedy przychodzą informacje o niżu genueńskim, czyli o możliwych olbrzymich opadach deszczu i w sposób gwałtowny, niewyjaśniony rzetelnie, odwoływana jest szefowa instytucji Wody Polskie - mówił poseł z Ostrołęki.
Polityk PiS został zapytany również o to, czy można już mówić o rozpadzie Polski 2050. Stwierdził, że o tym mówić za wcześnie, ale partia marszałka Szymona Hołowni poddawana jest hejtowi. "Zobaczymy, co się wydarzy" - podkreślił.