eOstroleka.pl
Polska, TO TRZEBA WIEDZIEĆ

Protest przewoźników na granicy z Ukrainą. Także w święta i Nowy Rok? [ZDJĘCIA]

REKLAMA
zdjecie 8359
zdjecie 8359
REKLAMA

W niezwykle trudnych warunkach atmosferycznych na granicy z Ukrainą protestują polscy przewoźnicy. Nic nie wskazuje na to, że protest się zakończy - wręcz przeciwnie, niewykluczone, że będzie trwał nawet w okresie świąteczno-noworocznym. Prezes Zrzeszenia Przewoźników Drogowych Mirosław Szczepankowski był na miejscu i zadeklarował, że może wziąć udział w proteście w newralgicznych dniach. Zachęca również innych przewoźników do aktywności w tym zakresie.

Od 6 listopada, na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem (woj. lubelskie) oraz w Korczowej (woj. podkarpackie) trwa protest polskich przewoźników. Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.

Protestujący przepuszczają poza kolejnością transporty humanitarne i wojskowe. Samochody przepuszczane są rotacyjnie. Protest trwa 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Posterunki protestacyjne są rotacyjne, jedna zmiana schodzi, przychodzą następni - trochę wypoczęci, ogrzani.

Chaos na granicy. "Z tego powodu są protesty"

W ostatnim czasie na granicę udał się też Mirosław Szczepankowski - prezes Zrzeszenia Przewoźników Drogowych w Ostrołęce. W rozmowie z eOstroleka.pl zaapelował, aby transportowcy kontaktowali się z protestującymi i dołączali do nich, bo to "w interesie całego polskiego transportu".

- UE kierując się powierzchownie solidarnością z Ukrainą w czasie wojennym, zniosła przepisy, które funkcjonowały od kilkudziesięciu lat i regulowały ten rynek, on działał bardzo płynnie i sprawnie, teraz wprowadzono olbrzymi chaos - mówi Szczepankowski, dodając:

Na granicach dział się olbrzymi armageddon, one były zakorkowane. Polski samochód, który pojechał do Ukrainy, to kierowca był szczęśliwy, jak po miesiącu wrócił. Po stronie ukraińskiej stworzono metodę elektronicznej kolejki, trzeba było zapisywać się przez internet do kolejki, a system podawał wiadomość, że wtedy i wtedy ma się zameldować na granicy. Ale na Ukrainie jest tak olbrzymia korupcja, że polskie firmy nie miały szansę na równych zasadach w tym uczestniczyć, bo zapisywały się, a kolejka się wydłużała. Pojawiały się w kolejce firmy ukraińskie.

Wskazał, że protest, to jeden z elementów, który jest pokłosiem tej deregulacji. - Ten protest nie jest przeciwko Ukrainie, ale za dostosowaniem do reguł prawnych istniejących w transporcie - dodał.

O zmianie przepisów, Mirosław Szczepankowski mówi wprost: - Jest to bardzo szykanujące nasze firmy z powodu nierównych warunków konkurencji. W znacznej części nasze zdanie podzielają również firmy ukraińskie, te ugruntowane, które działają od wielu lat.

Deregulacja tych wszystkich przepisów, jakie do tej pory obowiązywały, spowodowała ten chaos. Przyszły firmy przypadkowe, które bazują na tej nierównej konkurencji, mając znacznie niższe koszty. Bez jakichkolwiek ram prawnych demolują nasz rynek. Z tego powodu są te protesty.

Protest także w święta? "Zadeklarowałem uczestnictwo"

Jakie nastroje panują na granicy? Szczepankowski miał okazję przekonać się o tym osobiście. - Ten protest na granicy trwa i on będzie trwał. Nie widać dobrej woli, ani ze strony polskich władz rządowych, ani ze strony Unii. Ten problem jest pomijany, marginalizowany. Nikt dla przyjemności tam nie protestuje - wskazał. Dodaje, iż wie, że ostrołęccy przewoźnicy organizują się do wyjazdu na granicę.

Pytany o to, jakie nastroje panują wśród protestujących, odpowiada:

Jest determinacja absolutna, aż do skutku. W grę wchodzi również protest w okresie świąteczno-noworocznym. Nawet zadeklarowałem osobiście swoje uczestnictwo. W większości na granicy są młodzi koledzy, który mają małe dzieci. Im się należy pierwszeństwo podczas wieczerzy wigilijnej podczas świąt. A my nieco starsi koledzy możemy im pomóc i ich zastąpić.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×