eOstroleka.pl
Ostrołęka, NASZ NEWS

Śmiertelny wypadek w Rzekuniu. Kierowca Maserati na ławie oskarżonych. Jest kolejna decyzja sądu

REKLAMA
zdjecie 272
REKLAMA
Posłuchaj

Dwa i pół roku więzienia, sześcioletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz 180 tysięcy złotych zadośćuczynienia – taki nieprawomocny wyrok usłyszał kierowca oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Rzekuniu z czerwca 2023 roku. Od orzeczenia Sądu Rejonowego w Ostrołęce została jednak złożona apelacja i obecnie sprawą zajmuje się Sąd Okręgowy w Ostrołęce. Podjęta została już pierwsza decyzja w sądzie drugiej instancji.

Kierowca Maserati Piotr R. został uznany winnym spowodowania wypadku, w którym zginął Andrzej L., jadący samochodem marki Hyundai, a jego żona doznała obrażeń. W maju 2025 roku sędzia Mirosław Parzych w ustnym uzasadnieniu nieprawomocnego wyroku nie pozostawiał wątpliwości co do charakteru przewinienia oskarżonego.

– Można mówić o brawurze. Oskarżony dopuścił się umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego – podkreślił sędzia.

Jak ustalił sąd pierwszej instancji, kierowca jechał z nadmierną prędkością, co zmusiło go do zjechania na przeciwległy pas ruchu podczas pokonywania łuku drogi. To właśnie tam doszło do czołowego zderzenia z pojazdem małżonków L.

Kara ma być przestrogą - orzekł sąd

Sąd szczególną uwagę zwrócił na cierpienie pokrzywdzonej, która nie tylko sama ucierpiała w wypadku, ale przede wszystkim straciła w nim męża.

Straciła bliską osobę niespodziewanie, bez możliwości pożegnania się, jaka istnieje w przypadku, gdy ktoś przeżywa chorobę osoby najbliższej. Straciła bliską osobę, z którą łączyła ją udana przeszłość, z którą ma dzieci i mogła liczyć na wsparcie męża. Takiego wsparcia już nie otrzyma – mówił sędzia Parzych.

Sąd podkreślił, że nieodpowiedzialne zachowanie oskarżonego "zabrało przyszłość małżonkom L., pozostawiając Anetę L. w żałobie". Wymierzając karę, sąd wziął pod uwagę młody wiek oskarżonego oraz brak wcześniejszej karalności. Sędzia Parzych zaznaczył jednak, że kara ma być nie tylko racjonalną odpłatą za zawiniony czyn, ale również przestrogą.

– Kara ma być przestrogą dla innych kierowców, szczególnie młodych, których skłonność do ryzykownych zachowań góruje niejednokrotnie nad rozsądkiem. Brak rozsądku w jednej chwili powoduje, że wchodząc w dorosłość zaliczają życiowy falstart i latami żałują – stwierdził sędzia.

Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego. Pierwsza decyzja

Wyrok Sądu Rejonowego w Ostrołęce nie oznaczał końca procesu. W związku z tym została złożona apelacja, a sprawą zajmuje się obecnie Sąd Okręgowy w Ostrołęce.

Na pierwszej rozprawie uwzględniony został wniosek obrońców oskarżonego dotyczący zasięgnięcia opinii biegłych dotyczących obrażeń mężczyzny, który zginął - mają oni wyjaśnić czy niezapięte pasy bezpieczeństwa u mężczyzny, który zginął, miały wpływ na odniesione obrażenia i skutek w postaci jego śmierci.

Sąd pierwszej instancji uznał, że jest to bez znaczenia, bo "bez zachowania oskarżonego nie byłoby zdarzenia" - lecz sąd odwoławczy zdecydował, że jest to na tyle istotna okoliczność w sprawie, że powinni wypowiedzieć się biegli medycy. Wyznaczono termin sporządzenia opinii na 30 dni, lecz często Zakłady Medycyny Sądowej wnioskują o przedużenie tego terminu.

Jak przekazał nam sędzia Michał Pieńkowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Ostrołęce, rozprawa została odroczona bez terminu. Sąd po wpłynięciu opinii biegłych wyznaczy nowy termin rozprawy.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
grudzień 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13  14
dk15  16 dk17  18  19  20  21
dk22  23  24  25  26  27  28
dk29  30  31  1  2  3  4
×