Spotkanie z Wojciechem Sumlińskim: „Dziennikarz miał i ma obowiązek ochrony swoich źródeł informacji” [VIDEO, ZDJĘCIA]

Ostrołęka: W czwartek, 8 listopada, w sali kameralnej Ostrołęckiego Centrum Kultury, odbyło się spotkanie z Wojciechem Sumlińskim, dziennikarzem śledczym oraz autorem książek i publikacji, w tym kilku o śmierci księdza Jerzego Popiełuszki.

Sumliński na spotkaniu z mieszkańcami Ostrołęki mówił m.in. o głośnej ostatnio sprawie zwolnienia z pracy redaktora „Rzeczpospolitej” Cezarego Gmyza, po jego publikacjach dotyczących katastrofy smoleńskiej. Opowiadał także o początkach swojej pracy jako dziennikarz i perypetiach związanych z prowadzonym przez niego dziennikarskim śledztwie w sprawie śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.

- Dziennikarstwem zająłem się w sposób zupełnie przypadkowy. Nie planowałem być dziennikarzem. Ukończyłem studia psychologiczne i chciałem pracować z małymi dziećmi. Przez dwa lata pracowałem jako psycholog dziecięcy - opowiadał Sumliński. - To, że zostałem dziennikarzem śledczym, zawdzięczam prokuratorowi Andrzejowi Witkowskiemu, zajmującemu się sprawą śmierci księdza Jerzego Popiełuszki. W połowie lat 90-tych zacząłem prowadzić swoje własne śledztwo dziennikarskie, idące troszkę obok śledztwa prokuratora Witkowskiego. Podążałem tropami wytyczonymi przez niego, a w niektórych momentach udawało mi się dojść do pewnych elementów, które były nawet o krok do przodu, dlatego, że w tamtym czasie nie było instytucji świadka incognito czy świadka koronnego i wiele osób bało się mówić o pewnych sprawach prokuratorom. Dziennikarz miał i ma nadal obowiązek ochrony swoich źródeł informacji - mówił dalej Sumliński.

Wojciech Sumliński jest dziennikarzem śledczym. Swoją karierę zaczynał w „Słowie Podlasia”, następnie pracował w dzienniku „Życie”, „Gazecie Polskiej” i tygodniku „Wprost”. Autor licznych reportaży i programów w TVP: „Oblicza prawdy” o działalności SB i magazynu śledczego „30 minut”. Autor książki „Teresa Trawa Robot” o tajnych operacjach specjalnych SB oraz autor scenariusza filmowego o śmierci ks. Popiełuszki napisanego dla Agencji Filmowej TVP. W maju 2008 roku do mieszkania Sumlińskiego pod zarzutem ujawnienia Aneksu do Raportu Komisji Weryfikacyjnej WSI spółce Agora, wydawcy „Gazety Wyborczej”, weszli funkcjonariusze ABW. Zarzut ten wkrótce został wycofany i zastąpiony innym. Szczegóły tych wydarzeń dziennikarz opisał w wydanej dwa lata później książce pt. „Z mocy bezprawia”. Obecnie współpracuje z Frondą i magazynem śledczym „Focus”, pisze kolejne książki i jest redaktorem naczelnym „Tygodnika Podlaskiego”.