Sprawdzą lustrację pilotów tupolewa: „Niepokoi skala żądanych informacji”

W ubiegłym tygodniu wypłynęła informacja na temat prośby rosyjskich śledczych, którzy chcą zbadać pochodzenie pilotów rządowego tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. PiS chce wyjaśnienia sprawy na specjalnie zwołanej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Rosyjscy śledczy zwrócili się do polskiej prokuratury o informacje na temat przeszłości rodzin majora Arkadiusza Protasiuka i podpułkownika Roberta Grzywny, pilotów Tu-154M. Prokuratura wystosowała w tej sprawie zapytanie do Instytutu Pamięci Narodowej, bo sama nie miała wiedzy o trzech pokoleniach wstecz obu pilotów.

Łukasz Kamiński, szef IPN, nie ukrywał zdziwienia sprawą, poinformował także, że nie wykryto współpracy agenturalnej w tych rodzinach. Prokuratura po medialnym skandalu zapowiedziała, że nie wyśle dokumentów do Rosji, ale wyciąg informacji z nich.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali w tej sprawie o zwołanie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka do jej przewodniczącego - Ryszarda Kalisza. We wniosku piszą, że Posiedzenie komisji poświęcone będzie sprawie wystąpienia Prokuratury Wojskowej do Instytutu Pamięci Narodowej o sprawdzenie danych rodzin majora Arkadiusza Protasiuka i podpułkownika Roberta Grzywny oraz wypowiedziom byłego Przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, akredytowanego przy rosyjskim MAK pana Edmunda Klicha dotyczącym nacisków na konstruowanie teorii o winie pilotów. Według posłów PiS zaniepokojenie wywołała (...) skala żądanych informacji o pilotach Tupolewa.

Wnioskodawcy proszą też o zaproszenie na specjalne posiedzenie komisji ministra sprawiedliwości, prezesa IPN, prokuratora generalnego oraz byłego przewodniczącego Państwowej Komisji Badań Wypadków Lotniczych - Edmunda Klicha.


[źródło: mypis.pl]