Wczesnym rankiem, w jednej z miejscowości powiatu makowskiego, doszło do poważnego zdarzenia drogowego. Młody kierowca osobowego auta zakończył jazdę w przydrożnym rowie, a następnie uderzył w drzewo. W wyniku wypadku odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala.
Do zdarzenia doszło 22 sierpnia, kilka minut przed godziną 7:00, w miejscowości Klin. Jak ustalili policjanci, 20-letni kierowca jechał z dużą prędkością i w niebezpiecznych warunkach próbował wyprzedzić motocykl. Gdy zorientował się, że może dojść do zderzenia, gwałtownie skręcił kierownicą w lewo, po czym stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał na prawe pobocze, wpadł do rowu i z impetem uderzył w drzewo.
„Wykonane badanie alkomatem wykazało, że 20-latek kierował autem po spożyciu alkoholu” – poinformowała kom. Monika Winnik, oficer prasowa KPP w Makowie Mazowieckim.
Policja apeluje o rozsądek na drodze i przypomina, że alkohol za kierownicą w połączeniu z nadmierną prędkością to skrajnie niebezpieczna mieszanka, która może zakończyć się tragedią.