Już trzeci dzień trwają poszukiwania 75-letniego wędkarza, który najprawdopodobniej wpadł do wody podczas łowienia ryb na rzece Narew.
Policjanci, strażacy, ratownicy WOPR oraz funkcjonariusze Straży Rybackiej z Pułtuska poszukują 75-letniego mieszkańca powiatu pułtuskiego. Członkowie rodziny zaalarmowali służby po tym, jak mężczyzna nie wrócił z wędkowania.
Dramatyczne wydarzenia rozpoczęły się w poniedziałek 26 maja, tuż przed godziną 21:00, gdy rodzina zaalarmowała służby o zaginięciu 75-letniego wędkarza. Mężczyzna udał się nad rzekę Narew, aby łowić ryby, jednak nie nawiązał kontaktu z najbliższymi. Brak wieści od seniora wywołał niepokój rodziny, która niezwłocznie powiadomiła odpowiednie służby.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia służby rozpoczęły szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą. W działania zaangażowano policjantów z KPP Pułtusk, strażaków, ratowników WOPR, funkcjonariuszy straży rybackiej.
Na rzekę skierowano jednostki pływające, w tym łodzie policyjne, strażackie oraz łodzie jednostek OSP z terenu powiatu pułtuskiego. Do akcji włączyli się również specjaliści płetwonurkowie, którzy koncentrowali swoje działania w miejscu, gdzie mężczyzna był ostatni raz widziany.
We wtorek 27 maja, od wczesnych godzin rannych, poszukiwania zostały wznowione z użyciem zaawansowanego sprzętu. Służby systematycznie patrolują zarówno wody Narwi, jak i tereny przybrzeżne.
Do akcji został zaangażowany policyjny dron z funkcją termowizji. Mundurowi wykorzystują również specjalistyczny sprzęt wodny, w tym łodzie wyposażone w sonary, które mogą znacząco zwiększyć szanse na odnalezienie zaginionego.