- Uważamy, że sprawa wymaga wyjaśnienia. Jest próba zapomnienia o taśmach prawdy – mówił szef KP PiS, mówiąc o decyzji prokuratury, która umorzyła śledztwo w sprawie ewentualnego złamania prawa przez Prezesa NBP.
Zdaniem Mariusza Błaszczaka opinia publiczna w Polsce ma prawo do informacji i prawo do prawdy na temat afery taśmowej: - Stwarzamy także okazję wicepremierowi Piechocińskiemu i całemu PSLowi do wyjaśnienia tej afery o które tak zabiegali – mówił przewodniczący KP PiS.
- Dziś jest dzień w którym warto przypomnieć jak działa elita Platformy Obywatelskiej – mówił Antoni Macierewicz, który przypomniał później niektóre z wypowiedzi zarejestrowanych na taśmach. Jego zdaniem nie można tutaj mówić tylko o działaniach obcych służb, bo z informacji które podaje jeden z uczestników afery wynika, że te obce służby musiały być umocowane wewnątrz służb podległych Donaldowi Tuskowi.
Według wiceprezesa PiS Mariusza Kamińskiego łamane jest prawo opinii publicznej do prawdy.