Spokój lasów w gminie Jednorożec został zakłócony przez zdarzenie, które wzbudziło niepokój zarówno wśród mieszkańców, jak i lokalnych służb. Interweniowała policja, a sprawa wciąż pozostaje w toku.
O zaistniałej sytuacji przasnyska policja została poinformowana przez służbę leśną, która natknęła się w lesie na podejrzane znalezisko. Na miejscu funkcjonariusze odkryli kilkadziesiąt pojemników owiniętych folią. Ich wygląd i okoliczności porzucenia wzbudziły uzasadnione obawy o potencjalne zagrożenie dla ludzi i środowiska.
– Policjanci wykonali szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia, dokumentując znalezisko oraz zabezpieczając wszelkie ślady mogące pomóc w ustaleniu sprawcy. Obecnie prowadzone są czynności zmierzające do identyfikacji osoby odpowiedzialnej za nielegalne wyrzucenie odpadów.
– informuje asp. Ilona Cichocka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
Na szczęście, jak ustalono w toku pierwszych czynności, w pojemnikach nie znajdowały się substancje chemiczne zagrażające zdrowiu, życiu lub środowisku. Mimo to sprawa traktowana jest poważnie – porzucenie odpadów w lesie to wykroczenie, a w przypadku niebezpiecznych materiałów – przestępstwo.
Policja apeluje do wszystkich osób, które mogły widzieć cokolwiek istotnego w rejonie znaleziska, o kontakt z najbliższą jednostką. Śledczy liczą, że dzięki zebranym śladom i informacjom uda się szybko ustalić sprawcę i pociągnąć go do odpowiedzialności.