Niebezpieczne manewry, dwie kolizje i blisko promil alkoholu w organizmie – to bilans wtorkowego zdarzenia na drodze ekspresowej w powiecie wyszkowskim. 42-letni kierowca mercedesa stworzył ogromne zagrożenie, które mogło zakończyć się tragedią. Mężczyzna już stracił prawo jazdy i wkrótce stanie przed sądem.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 30 października, około godziny 12:45 na trasie ekspresowej w miejscowości Niegów. To właśnie tam 42-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego, kierujący mercedesem, postanowił w skrajnie nieodpowiedzialny sposób zmienić pas ruchu.
Jak wynika z ustaleń policji, mężczyzna, manewrując z prawego na lewy pas, najpierw uderzył w prawidłowo jadącą tym pasem skodę. Chwilę później, próbując gwałtownie wrócić na swój pas, doprowadził do kolejnego zderzenia, tym razem z volkswagenem. Na szczęście, mimo groźnie wyglądającej sytuacji, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Interweniujący na miejscu funkcjonariusze z wyszkowskiej drogówki szybko ustalili przyczynę niebezpiecznego zachowania kierowcy.
W trakcie policyjnych czynności szybko wyszło na jaw, że stan trzeźwości kierowcy mercedesa „pozostawia wiele do życzenia”. Badanie alkomatem wykazało blisko jeden promil alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo pojazd, którym się poruszał, nie posiadał aktualnych badań technicznych.
– informuje podkom. Wioleta Szymanik, rzecznik prasowa KPP w Wyszkowie.
Konsekwencje dla 42-latka okazały się natychmiastowe i poważne. Mężczyzna na miejscu stracił prawo jazdy, a jego samochód został odholowany na policyjny parking. To jednak dopiero początek jego problemów. Za spowodowanie kolizji został już ukarany, ale wkrótce będzie musiał tłumaczyć się przed sądem z jazdy w stanie nietrzeźwości.
Za ten czyn grozi mu wysoka kara finansowa, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara pozbawienia wolności do 3 lat.