Ostrołęka, osiedle Stacja – to tutaj dziś rano mieszkańcy z przerażeniem obserwowali skutki szaleńczego rajdu, który tylko cudem nie zakończył się tragedią. Na ulicy Kaczyńskiej, w bezpośrednim sąsiedztwie przedszkola i przystanku autobusowego, doszło do poważnego incydentu drogowego. Zniszczona została konstrukcja ogrodzenia prywatnej posesji oraz znaki drogowe, w tym tablica informacyjna przystanku z rozkładem jazdy.
Na miejscu wciąż widoczne były elementy rozbitego pojazdu – smutna pamiątka po nieodpowiedzialnym zachowaniu młodego kierowcy. Jak ustaliła policja, sprawcą zdarzenia był 18-latek, który – będąc pod wpływem narkotyków – urządził sobie szaleńczy rajd ulicami miasta. Pędząc Kaczyńską, po pokonaniu dwóch zakrętów, stracił panowanie nad pojazdem i z impetem wbił się w ogrodzenie, demolując wszystko, co napotkał po drodze.
– Badania wykazały, że 18-latek prowadził auto pod wpływem amfetaminy. Pobrano krew do dalszych analiz, a jego prawo jazdy zostało zatrzymane – informuje nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
To już kolejny dzień, kiedy informujemy o skrajnie niebezpiecznych sytuacjach na drogach regionu. W ostatnich dniach doszło do wielu dramatycznych wypadków i zdarzeń drogowych, z których część zakończyła się tragicznie. Apelujemy do kierowców – zwłaszcza tych młodych – o rozwagę i odpowiedzialność. Ulice to nie tor wyścigowy, a jeden moment brawury może kosztować czyjeś życie.
Nie pozwólmy, by podobne sytuacje stały się codziennością. Potrzebne są nie tylko zdecydowane działania służb, ale również większa świadomość społeczna. Każdy z nas ma wpływ na bezpieczeństwo – zarówno swoje, jak i innych uczestników ruchu.