Marcin Grabowski, poseł na Sejm RP z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, wraz ze współpracownikami przeprowadził akcję informacyjną na targowisku w Myszyńcu. Rozdawano gazetki "Polska ziemia" skierowane do rolników.
Polityka coraz częściej wychodzi z gabinetów i parlamentarnych korytarzy wprost do ludzi. Targi, place i targowiska stają się miejscem, gdzie posłowie spotykają się z wyborcami twarzą w twarz. Tak było również w Myszyńcu, gdzie poseł Marcin Grabowski postanowił dotrzeć bezpośrednio do mieszkańców regionu.
Wybór miejsca nie był przypadkowy. Targowisko to naturalny punkt spotkań lokalnej społeczności, a przede wszystkim miejsce, gdzie robią zakupy i prowadzą interesy rolnicy – grupa zawodowa szczególnie ważna dla Prawa i Sprawiedliwości. Gazetka "Polska ziemia" to wydawnictwo PiS dedykowane właśnie środowisku rolniczemu.
Bezpośredni kontakt z wyborcami
Akcje gazetkowe to sprawdzony sposób na dotarcie z informacją do wyborców. W dobie internetu i mediów społecznościowych papierowa gazetka może wydawać się anachronizmem, ale dla wielu mieszkańców mniejszych miejscowości to wciąż najważniejsze źródło informacji o polityce. Obecność posła Grabowskiego i jego współpracowników na targowisku w Myszyńcu to także okazja do bezpośredniej rozmowy. Mieszkańcy mogą zadać pytania, zgłosić problemy swojej okolicy, a poseł może wysłuchać ich opinii i postulatów.
Akcja w Myszyńcu to element szerszej strategii Prawa i Sprawiedliwości, które mimo utraty władzy w 2023 roku nie zamierza odpuszczać kontaktu z wyborcami. Dla posła Grabowskiego, reprezentującego region w Sejmie, takie działania to także sposób na budowanie swojej pozycji i pokazanie, że pozostaje w stałym kontakcie z wyborcami – nie tylko w okresie przedwyborczym, ale przez cały czas trwania kadencji.
Środowisko rolnicze to tradycyjnie jeden z najważniejszych elektoratów Prawa i Sprawiedliwości. Partia konsekwentnie zabiegała i nadal zabiega o poparcie wsi. Czy akcja na targowisku w Myszyńcu przełoży się na poparcie? Czas pokaże. Jedno jest pewne – Prawo i Sprawiedliwość nie zamierza rezygnować z walki o każdy głos, a poseł Grabowski pozostaje aktywny w swoim okręgu.